sie 12 2004

W oczekwaniu na Świt....


Komentarze: 5

Dzis obudzilam sie o 4.40 z zamiarem pojscia nad morze. w drodze idac na skroty szlam przez polane, a mgla byla tak gesta jak mleko, ale unosila sie najwyzej na wysokosc pasa - w zapachu przypominala dym, ale oni nie papierosowy, ani z ogniska. Idac deptakiem mozna bylo sie nasycic zapachami drzew i swierzego powietrza. o 5 nad ranem powietrze jest zupelnie inne. jest takie ze az chce sie oddychac pelna piersiai zachomikowac sobie troche w plucach na pozniej.doszlam na molo i usiadlam na lawce patrzac jak wschodzi mlody bog okalajac wszystko jasnym zlotem, przy ty morze bylo tak spokojne, tak piekne, a chmory wygladaly jak strzepy pergaminu opruszone biela i zlotem tak obficie ze mialo sie wrarzenie, ze jednym ruchem reki mozna je strzasnac z nieba. Pomyslalam sobie- Aniołku masz wspanialy pedzel - szkoda tylko ze zapomnialam jak ma na imie ow aniol opiekujacy sie chmurami. moze to glupie, ale jak mozna widzac cos tak pieknego nie wierzyc w anioly?

Potem pomyslalam o Andzi i o jej ostatnim dniu w Polsce, tez przyszlysmy wtedy na wschod, woda byla tak kuszaco ciepla ze swit podziwialysmy pluskajac sie w niej... potem ludzie patrzyl na nas jak na wariatki bo kto idzie przez miasto w pol zmoczonych ciuchach i mokra czupryna o 6 rano?

To wspaniale ile ukojenia i spokoju moze dac nasz Baltyk, dlatego ta notke dedykuje mojej najlepszej kumpeli Andzi i wszystkim, ktorzy nie mieszkaja nad morzem.



nereida : :
12 sierpnia 2004, 18:47
to cos naprawde fenomenalnego, polecam kazdemu, a w szczegolnosci romantycznym duszom... zachod slonca na plazy jest juz tak obiechanym tematem ze stracil magie, ale nie kazdego stac na to by chodzic na wschody slonca.
12 sierpnia 2004, 15:49
TO niesamowite oglądać wschód słońca...musze tego spróbować... Pozdrawiam
12 sierpnia 2004, 12:50
ach to morze... hmmm... nalerzą się tylko rozmyślania.
12 sierpnia 2004, 12:48
ehhh .....
12 sierpnia 2004, 12:20
Kochanie jak ja Ci sie odwdziecze za tak piekna dedykacje??? Jestem niesamowicie poruszona... zreszta po co bede sie tutaj o tej mojej integralnej samotnosci rozpisywac... mam nadzieje ze moze powiem Ci o tym osobiscie:* ps. Baltyk hmm kiedys przeczytalam piekne slowa mowiace ze kazdy choc czastke swojego zycia powinienen poswiecic na ratowanie Baltyku... by to morze moglo byc dalej jak bylo prze wieki natchnieniem POETOW;] malarzy...pozdrawiam

Dodaj komentarz