kwi 06 2004

Dla Quimeena


Komentarze: 2

Przyjaciel mój
Przyjaciel wasz
Bóg nam go zabrał
a co w zamian Boże dasz?
odszedł w ciszy
nie mówiąc nikomu
odszedł w poszukiwaniu
nowego lepszego domu
nie powiedziałeś
ze boisz się żyć
lecz powiedziałeś
ze chcesz zacząć śnić
uciekłeś w końcu
w swój piękny sen
sen który nigdy
nie kończy się

 



nikt się nie dowie
co tam zastałeś
nikt nie wie czy teraz
lepiej ci jest
wśród żywych na zawsze
żywy zostaniesz
zjawisz się w każdej
z wylanych łez

 

Zawsze nam bedziesz,

nigdy nie przeminiesz,

dlaczego odeszles?

nas zostawiles...

nowy poczatek teraz zasmakujesz,

Swym odejsciem przyjaciól otrules...

serce boli

bo odeszles w ciszy...

 



pomnikiem po tobie nie będzie brąz
statuetka, czy też kwiat
tylko ten wiersz Przyjacielu
napisany dla ciebie
ale dla nas tyle wart

window.focus();

nereida : :
włascicielka - Kala
06 kwietnia 2004, 15:57
wiersz napisany przez przyjaciol Quimeena i mnie, ku jego pamieci.. gdyz podobno rzucil sie on z mostu na torowisko 2 dni temu... dzis jest jego pogrzeb...
Kai
06 kwietnia 2004, 15:49
Oj..:*

Dodaj komentarz