Archiwum 02 maja 2004


maj 02 2004 ...Słowo to Słowo...
Komentarze: 14

Lzy ciagle plyna...bo potrafie tylko ranic ludzi... moze i przesadzilam....popelnilam blad, ale coz siebie nie potrafie zmienic potrafie tylko ranic... to wszystko...

Moge krzyczec, zgrzytac zebami, ronic gorzkie lzy...moge zalowac z calych sil, ale czasu nie cofne, slow nie zmienie... co ma byc to bedzie, ja sie nie zmienie bo potrafie tylko ranic ludzi... to wszystko...

Przeprosic nie przeprosze... nie zrobilam nic poza tym ze bylam soba...wykonalam przeznaczenie,zranilam osobe na ktorej mi nzalezy... dlaczego? bo dana obietnica jest rzecza swieta, dane slowo jest slowem... zal jest zalem, poczucie winy jest poczuciem winy... a milosc jest miloscia... to wszystko

tylko dlaczego ta sytlacja jest dla mnie tak ciezka....

powiem tylko zegnaj bo slowo jest slowem....

 

nereida : :