Przyjaciel mój
Przyjaciel wasz
Bóg nam go zabrał
a co w zamian Boże dasz?
odszedł w ciszy
nie mówiąc nikomu
odszedł w poszukiwaniu
nowego lepszego domu
nie powiedziałeś
ze boisz się żyć
lecz powiedziałeś
ze chcesz zacząć śnić
uciekłeś w końcu
w swój piękny sen
sen który nigdy
nie kończy się
nikt się nie dowie
co tam zastałeś
nikt nie wie czy teraz
lepiej ci jest
wśród żywych na zawsze
żywy zostaniesz
zjawisz się w każdej
z wylanych łez
Zawsze nam bedziesz,
nigdy nie przeminiesz,
dlaczego odeszles?
nas zostawiles...
nowy poczatek teraz zasmakujesz,
Swym odejsciem przyjaciól otrules...
serce boli
bo odeszles w ciszy...
pomnikiem po tobie nie będzie brąz
statuetka, czy też kwiat
tylko ten wiersz Przyjacielu
napisany dla ciebie
ale dla nas tyle wart
window.focus();