Najnowsze wpisy, strona 11


cze 01 2004 przemijanie
Komentarze: 9

Kiedyś byłam płomieniem,

Tańczyłam dziko, tak jasno.

Teraz muzyka ucichła

I już wszystko zgasło.

 

Kiedyś byłam różą,

Byłam piękna i słodka.

Lecz ktoś mnie zerwał…

I los płomienia mnie spotkał.

 

Kiedyś byłam panterą,

Jak cień wskakiwałam w ramiona,

By zaraz po chwili usłyszeć

Jak moja ofiara żałośnie kona.

 

Teraz jestem śmiercią

I przychodzę jak mgła zagrodowa.

I widzę jak się smucisz,

Gdy czytasz me słowa.

 

nereida : :
maj 31 2004 Wczoraj....
Komentarze: 0

Siedziałam na podłodze w łazience,

Próbując opanować histerie.

Szczękanie zębów,

Dreszcze….

Wczoraj leżałam na podłodze w łazience,

Nieprzytomna.

Mówiłam sama do siebie:

„zostawcie mnie”

 

Oczy pieką od płakania przez noc całą.

A każda kolejna łza jest jak kwas…

Wyżera moje gałki oczne.

 

Gorzki posmak w ustach.

Cóż to?

Nienawiść? Strach? Żal?

 

Błagałam o śmierć,

Wczoraj

Na podłodze w łazience

I choć

Te nożyczki

Odbijały światło tak jasno,

Ona nie przyszła…

Choć tak jej pożądałam…

 

nereida : :
maj 22 2004 wiek XIX....
Komentarze: 3

Świat pełen chciwców,

Pełnych ofiarności.

Świat pełen dorosłych,

Pogrążonych w infantylnej miłości.

Rzeczywistość lat współczesnych,

Pełna monumentów i bożków,

Tak śmiesznych.

I człowiek z sercem pełnym wątpliwości,

Stoi bezradnie…

Pełen sprzeczności….

 

 

nereida : :
maj 22 2004 wiek XIX
Komentarze: 1

Nie masz już sił by żyć,

nie masz już sił by umrzeć.

Egzystujesz w  szarej masie milionów.

Niezauważony,

żyjesz w świecie,

beznamiętnych klonów.

 

Nie krzycz, nikt cię nie posłyszy.

Zaszyją ci usta byś

Umarł w ciszy.

Okaleczą twój umysł,

Zmaltretują ciało…

Potem odejdą,

Zapomną,

Bo nic się przecież takiego nie stało.

nereida : :
maj 02 2004 ...Słowo to Słowo...
Komentarze: 14

Lzy ciagle plyna...bo potrafie tylko ranic ludzi... moze i przesadzilam....popelnilam blad, ale coz siebie nie potrafie zmienic potrafie tylko ranic... to wszystko...

Moge krzyczec, zgrzytac zebami, ronic gorzkie lzy...moge zalowac z calych sil, ale czasu nie cofne, slow nie zmienie... co ma byc to bedzie, ja sie nie zmienie bo potrafie tylko ranic ludzi... to wszystko...

Przeprosic nie przeprosze... nie zrobilam nic poza tym ze bylam soba...wykonalam przeznaczenie,zranilam osobe na ktorej mi nzalezy... dlaczego? bo dana obietnica jest rzecza swieta, dane slowo jest slowem... zal jest zalem, poczucie winy jest poczuciem winy... a milosc jest miloscia... to wszystko

tylko dlaczego ta sytlacja jest dla mnie tak ciezka....

powiem tylko zegnaj bo slowo jest slowem....

 

nereida : :